piątek, 5 kwietnia 2013

#10 Zayn :)

"Nienawidzę Cię! Rozumiesz?! Nienawidzę! Masz chociaż jakieś wytłumaczenie na to co zrobiłeś?! - Chłopak nie odezwał się tylko spuścił wzrok. - Tak myślałam. Koniec z nami. Z dziećmi nie będziesz miał żadnych kontaktów. Obiecuję! - W tym momencie ukochany spojrzał na mnie ze zdziwieniem w oczach. - Co?! Z jakimi dziećmi. Przecież my mamy tylko Katy! Czy... Ty... Czy ty jesteś w...? - Tak jestem w ciąży. Byłam dziś u lekarza, ponieważ źle się poczułam. Miałam Ci powiedzieć jak wrócę, ale ujrzałam nieco niemiły widok, jak miziasz się z tą całą Perrie. Jeżeli wolałeś ją mogłeś mi to od razu powiedzieć, a nie najpierw robić dwójkę dzieci, a potem zdradzać. Z resztą nie ważne. Idę się spakować. - Szybko pobiegłam do naszej byłej już sypialni. Wyciągnęłam walizkę i zaczęłam się pakować. Zayn stał w przejściu i założonymi rękoma gapił się na mnie. Nie robił nic by mnie powstrzymać. To zabolało. Gdy zapięłam spakowaną już walizkę usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać. A ten idiota tak bezczelnie wyszedł z pokoju. Wzięłam walizkę i poszłam do pokoju córeczki. Spakowałam ją, ubrałam, po czym sama ubrałam płaszcz i buty. Wyszłam z naszego, jeszcze chwilę temu, wspólnego domu i zadzwoniłam po taksówkę, która po chwili przyjechała. Podałam mu adres mojego starego mieszkania, do którego ma mnie zawieść. Po drodze myślałam, co by było, gdybym przyszła później. Pewnie leżeliby nadzy na naszej kanapie, pod naszym kocem. Myśląc o tym łza spłynęła po moim policzku. Szybko wyrzuciłam tę myśl z głowy. Po kilku minutach byliśmy pod 5-piętrowym blokiem. Podziękowałam taksówkarzowi, zapłaciłam mu i razem z 6-latką wjechałam windą na ostatnie piętro. Weszłyśmy do mieszkania. Rozebrałam Katy i położyłam ją spać, po czym sama zalana łzami zrobiłam to samo. Kolejne dni mijały mi tak samo: płacz, romansidła, obiad, zabawa z córką, sen, płacz, romansidła, obiad, zabawa z córką, sen itd. Pewnego dnia stara znajoma dowiedziała się, że rozstałam się z Malikem, więc wyciągnęła mnie na imprezę. Zamówiłam opiekunkę dla małej i postanowiłam zaszaleć. Nie powinnam tego robić, bo jestem w ciąży, ale dzięki temu zapominałam o problemach. Do domu wróciłam skacowana. Kolejna ostra impreza miała miejsce dwa dni potem. Na tej zaszalałam trochę bardziej. Więcej wypiłam, ale też coś wypaliłam i wciągnęłam. Na takie imprezy chodziłam co dwa dni, przez 2 tygodnie, Katy zostawiając pod opieką opiekunki. Ostatniej imprezy doszło do wizyty w szpitalu i płukaniu żołądka. Przez to straciłam też dziecko. Nie przejmowałam się tym i chodziłam na kolejne imprezy. Opiekunka zdenerwowała się bo brakowało mi pieniędzy i jej nie płaciłam. Zadzwoniła na policję i do Opieki Społecznej. Zabrali mi kolejne dziecko. Wtedy się załamałam, choć nie zrezygnowałam z alkoholu i narkotyków. Po 3 miesiącach od rozstania miałam niespodziewanego gościa. Był nim Zayn. Miał do mnie pretensje o to wszystko co zrobiłam. Ja nie chciałam go słuchać. Więc rozbiłam pustą butelkę po wódce i odłamkiem szkła na jego oczach zaczęłam się ciąć. On powstrzymywał mnie, lecz ja nie dałam za wygraną i skoczyłam z piątego piętra. On nie umiał w to uwierzyć i zrobił to samo co ja. Już do końca żyliśmy razem w kłótniach."

Obudziłam się zlana potem. Przez to obudziłam też Zayn'a. Zaczęłam płakać. On tylko mnie przytulił i zaczął uspokajać, mówiąc, że to tylko zły sen. Poszłam do pokoju Katy, sprawdzić czy wszystko O.K. Wróciłam do sypialni i zasypiałam przy Zayn'ie czując jego dłoń na moim zaokrąglonym brzuchu.

__________________________________________________________
5 komentarzy = next :)
Wchodźcie na blog 1d-by-nikolina.blogspot.com :)
Przepraszam, że krótki :)

11 komentarzy:

  1. Jeju. Słodki. Prawię się popłakałam :c Czekam na kolejny c:

    OdpowiedzUsuń
  2. jej... weź nie strasz .! Zajebisty.*_*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham te Imaginy! :) Skąd czerpiesz takie inspiracje? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat ten imagin, jest od Nikoli dziewczyny która ze mną teraz współpracuje :)

      Usuń
  4. Przeczytałam wszystkie Zayn'owskie :D Bardzo fajny.

    Zapraszam do mnie-dopiero zaczęłam na tym blogu: http://inmyown1dworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Chory i beznadziejnie napisany

    OdpowiedzUsuń
  6. Jprdl, co to jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Imagin od Nikoli, która niestety już ze mną nie współpracuje :( Jeżeli masz do niej pytanie to pisz na asku: ask.fm/niemajuzwolnychnazw

      Usuń